5 powodów, dla których umówione wizyty nie dochodzą do skutku

5 powodów, dla których umówione wizyty nie dochodzą do skutku

Przed Tobą ważne wydarzenie i nie możesz doczekać się przygotowań w profesjonalnym salonie. Kiedy jednak docierasz na miejsce okazuje się, że z wizyty nici. Dlaczego? Poznaj 5 najpopularniejszych powodów!

#1 Przepraszamy, to nie tutaj

Niesiona falą ekscytacji przybywasz na wyznaczone miejsce. Tymczasem tam, zamiast starannie wybranego salonu masażu, znajduje się sklep mięsny. Z niedowierzaniem patrzysz na szyld i zaczynasz wątpić w swoją poczytalność. Dzwonisz do masażysty, który potwierdza umówioną wizytę, ulicę i numer budynku. Tymczasem coś Cię tknęło i raz jeszcze sprawdzasz adres w internecie. Owszem, wszystko się zgadza, poza… miastem. W ferworze poszukiwań nie zwróciłaś uwagi, że umówiłaś sobie wizytę w sąsiednim województwie.

Kobieta po odwołanej wizycie

#2 Ojej, to nikt nie zadzwonił?

Przychodzisz na wizytę i wita Cię rząd wysoko uniesionych brwi. “Pani do Marzenki? Na dzisiaj? Ale Marzenki nie będzie przez najbliższy kwartał. Nikt nie zadzwonił?”. No nie zadzwonił, bo w trakcie lokalnego śledztwa okazało się, że kartka z Twoim nazwiskiem wpadła w najbardziej zakurzony kąt biurka. No cóż, niektórzy zamiast elektronicznego systemu umawiania wizyt mimo wszystko wolą przekopywać się przez porozrzucane skrawki papieru z datami wizyt.

Chaos w komunikacji

#3 To… którego dzisiaj mamy?

Jakimś cudem jesteś w dobrym salonie, o odpowiedniej godzinie, a Twój fryzjer jest na miejscu. Niepokoi Cię jednak skupienie na twarzy obsługi, która wertuje kolejne zeszyty z umówionymi zabiegami. Kiedy przy czwartym zaczynasz wpadać w panikę, z ust recepcjonistki rozlega się triumfalny okrzyk. Okazuje się bowiem, że rzeczywiście zapisano Cię na 15 maja. Szkoda tylko, że przyszłego roku. Podobno posklejały się kartki w kalendarzu. Jakieś 365 kartek. Nie ma się co denerwować, zawsze możesz przecież wypić herbatę i poczekać.

Kalendarz

#4 Gra o tron

Już chcesz usiąść na wskazanym przez obsługę fotelu, kiedy zasiada na nim inna kobieta. Mierzycie się wzrokiem i już gotujesz się do skoku, kiedy wpada kosmetyczka, do której byłyście umówione. Między napadami nerwowego śmiechu udaje jej się wydukać, że przez pomyłkę zapisała dwie osoby na tę samą godzinę, po czym prosi Was o załatwienie tego między sobą i ucieka na zaplecze. Patrzysz na swoją przeciwniczkę. Wiesz, że to będzie ciężka walka.

Fotel kosmetyczny

#5 Witaj, nieznajomy

Masz swoją ulubioną fryzjerkę, którą cenisz i lubisz. Jesteś więc odrobinę zszokowana, kiedy za Twoje włosy zaczyna zabierać się zupełnie obca osoba. W dodatku zaczyna niebezpiecznie często przebąkiwać o trwałej ondulacji i pasemkach w stylu zebry. Pod pozorem pójścia do toalety dopadasz do recepcji i prosisz o wyjaśnienia. Okazało się, że z powodu problemów na łączach, zamiast do Anety zapisano Cię do Żanety. Miłośniczki tradycyjnego fryzjerstwa lat 80. i uczesań w stylu “Dynastii”.

Terminarz z wizytami

Masz dość niespodzianek, które czekają na Ciebie w dniu umówionego zabiegu? Nie chcesz przed każdym z nich zastanawiać się, czy tym razem na pewno dojdzie do skutku? Zamiast polegać na tradycyjnych metodach umawiania wizyt, wybierz Booksy.com. Dzięki niemu masz pewność, że zapiszesz się do najlepszych specjalistów w Twojej okolicy. Bez wątpliwości, nieporozumień i przy pomocy zaledwie kilku kliknięć!

Podobne artykuły