Chill Out Barber

Bardzo miła i profesjonalna obsługa i bardzo dobry rum :)...

Super jakość, oby tak trzymać 🙂...

Było super...

Top serwis! Dominik to profesjonalista. Całość umilona dobrą rozmową....

Iga jest świetna, dobiera fryzurę do potrzeb i jednocześnie daje swoje sugestie. Atmosfera w salonie jest swobodna. Polecam :)...

Wizyta u Marcina - mega profesjonalnie, a do tego bardzo sympatycznie 👍💪...

Bardzo dobra usługa w rozsądnej cenie....

Profesjonalne podejście i usługa wykonana na wysokim poziomie. Jestem zadowolony z efektu końcowego i śmiało polecam Chill Out Barber....

Strongly recommended! :)...

Bardzo dobre cięcie brody...

Fajny klimacik!!...

Na prawdę chillout :)...

Olaf! Dzięki za ratunek. Pełen profesjonalizm. Już nie mogę się doczekać rozszerzonej oferty z Waszej strony. Brzmi obiecująco. Do zobaczenia wkrótce ❤️...

Wszystko przebiegło bezproblemowo, w luźnej atmosferze, pomimo drobnego spóźnienia z mojej strony....

Mega profesjonalizm, super atmosfera Polecam 10/10...

Narzeczony zadowolony, będzie stałym klientem :)...

Szanowni Czytający Opinie! Nie ulega wątpliwościom, iż czasy, w których obecnie przyszło nam się tułać nie należą do komfortowych. Nie chcę rzucać zupełnie niepochlebnych słów w odmęty internetu; nie chcę siać znieczulicy i ogólnego rozstroju, jedna...k nie do końca jestem zadowolony z wykonanej usługi. Wszystko zapowiada się celująco, na moje „dzień dobry” słyszę „cześć - rozpłaszcz się, napijesz się czegoś?” i nie wiem, jak Wy, ale ja bardzo lubię takie skracanie dystansu, na wejściu, bez poczucia, że „ja tutaj jestem Panem Barberem, a ty marna istoto siadaj i nie dyskutuj, nie interesuje mnie czy wyglądasz na wyluzowanego pracownika nocnego sklepu na Południowej Pradze czy wchodzisz wnosząc za sobą blask zajebstości korporacyjnego managera zwłaszcza, iż byłem w pełni świadomy ceny usługi - tak, liczyłem na wysoki standard. Moje pierwsze zdziwienie - dostaje kawę w papierowym kubku. Serio?! Serio chcesz się czegoś napić?! Skoro już jesteśmy na nieformalne Ty”?! Fakt, może ja przesadziłem, może zbytnio chciałem się spoufalić szukając powiernika, kompana do rozmowy; chciałbym jedynie sprostować, że nie oczekiwałem porcelany sygnowanej chińską dynastią, nawet Chodzieżą, kubek - zwykły kubek z logiem lub ta wspomniana tektura podpisana jakimś artystycznym maźnięciem Barbera - robicie mi dzień i zapominam o wszystkim, 5 gwiazdek bez zbędnego rozczulania się. Zaczynamy - zapraszam do mycia! I jestem w szowinistycznym męskim niebie! Masaż skory głowy, dokładne wdzieranie się palców pomiędzy moje średniej jakości owłosienie, krótka gadka i jest cacy, naprawdę cacy - tak swoją drogą to ja już, kochane Kobitki, wiem, co Was tak kręci w masażu skory głowy. Po zajęciu miejsca na fotelu wszystko znów w porządku: wiele pytań o to, czego sobie życzę, jak chciałbym wyglądać, czy korzystałem już kiedyś z usług Barbera, bla bla bla, „wyciszam się, a Ty rób mnie na bóstwo - mój Sensei brzytwy. Co do cięcia włosów naprawdę trudno jest przyczepić się o cokolwiek. Moje delikatne (podkreślam - delikatne) zatrwożenie przyszło zaraz po pochyleniu fotela, uzbrojenia zagłówka i wrzuceniu mi na oczy przyjemnego swoim ciepłem i wilgocią ręcznika. Myślę sobie odpływam, jest zacnie - po tym jakże złym poniedziałku w pracy w końcu ktoś zrobi mi dobrze podbijając moje hedonistyczne poczucie wartości. Zniecierpliwiony czekam tylko na muśnięcie pędzlem z borsuczego włosia i.... czuję palec, który rozprowadza po mojej strefie wyznaczonej do golenia coś o konsystencji żelu z mocną wonią eukaliptusa. Spoko, fajna sprawa w gumach do żucia, może na twarzy się sprawdzi. Średnio. Czekam na gorący ręcznik, który otuli moją tandetnie wyglądającą owłosioną twarz, zmiękczy i da ukojenie i szczerze mówiąc (czy tam pisząc - zwał, jak zwał) to zamknęłoby sprawę na zasadzie 5 gwiazdek i kciuk w górę. Nie doczekałem się, nie śmiałem prości o tenże. Wróćmy jednak do woni eukaliptusa. Sprawa byłaby bez zająknięcia, lecz był to goły palec, bez rękawiczki. Ja rozumiem, że obecnie paczka rękawiczek jednorazowych potrafi kosztować krocie, rozumiem, że komuś może być niekomfortowo pracować z ich użyciem, ale, na Boga (!) wiedząc, o tym, że istnieje możliwość naruszenia ciągłości skóry w wyniku używania brzytwy decydujecie się na brak ochrony samych siebie?! Serio? Tym bardziej, że ciepły i wilgotny ręcznik cały czas pozostaje na oczach waszego klienta.Wrzućcie się w ich skórę (z zachowaniem ciągłości i obawą o jej utracenie, ciągłości utracenie - rzecz jasna! ) - nic nie widzisz, zapytać nie wypada, wiec powiedzmy, że tak ma być. No nic, jedziemy dalej. Etap zmywania i czyszczenia brody spoko, zimny ręcznik, koi i łagodzi zarysowane powierzchnie (hejterom dziękuję z góry - każde tradycyjne golenie to tak naprawdę skrzybanie i to należy sobie przyswoić!). Fotel do góry, rzut oka w lustro i jest naprawdę w porządku. Równa linia przy policzkach i na wysokości górnej wargi, skinfade bez widocznych schodków, skóra niezaczerwieniona mimo, iż potraktowana wyczuwalnym w preparacie - photo

Strzyżenie tak dobre, że do teraz nie mogę wyjść z podziwu!...

👌...

Polecam, w centrum, przestrzenne i miła atmosfera...