Backstage Beauty Katarzyna Szeląg

Jest nam niezmiernie przykro z Pani odczuć po wizycie w naszym salonie, każdy klient ma prawo i powinien mówić o uwagach podczas wizyty. Czas wizyty jest uwzględniony dla nawilżenia i doboru zabiegu, Pani nie zdecydowała się na zabieg nawilżający tylko podstawowe mycie które zostało wykonane w prawidłowy sposób, jeśli było wykonywane także tonowanie włosów, mycie wyglądało inaczej niż Pani opisała ponieważ myjemy głowę przed tonowanie i po zmyciu tonera więc włosy były myte cztery razy plus została użyta maska zakwaszająca którą trzyma się 60 sekund. Ma Pani kręcone puszące się włosy więc przed strzyżeniem były wyciągnięte na szczotce dla dokładnego ostrzyżenia. Jesli nie chciała Pani zmieniać fryzury tylko podciąć końcówki wywiad nie wymagał dłuższej rozmowy, Pani także nie miała żadnych informacji i uwag co do strzyżenia, także na koniec usługi zawsze klient jest pytany o efekt, Pani nadal nie miala zastrzeżeń. Jeśli włosy były tonowane, strzyżone oraz wyciągane na gładkie, jest to fizycznie niemożliwe żeby wizyta trwała 33 minuty. Niestety nie wiemy jak włosy mogły zniszczyć się przy rozczesywaniu. Klientki które były w tym samym czasie na usłudze nie były na koloryzacji lecz zabiegach pielęgnacyjnych które trwały jeszcze długo po Pani wyjściu. Mimo wielu prób kontaktu z Panią w celu ustosunkowania się do uwagi, niestety nie udało się nawiązać kontaktu, każdy klient ma prawo skorzystania z reklamacji i zawsze staramy się ją zakończyć satysfakcjonująco dla klienta.