Pani opinia jest dla mnie przykra, ale pozwolę sobie odnieść się do faktów: 🔸 Podczas wizyty kilkukrotnie pytałam, czy wszystko jest w porządku – odpowiadała Pani, że tak. Prosiłam też, by od razu mówić, jeśli coś jest nie tak. Tak się jednak nie stało. 🔸 Po informacji o złamanym paznokciu zaproponowałam darmową poprawkę na następny dzień – standardowo w takich sytuacjach. Odmówiła Pani, pisząc, że “nic się nie podoba”. Mimo to zaproponowałam zwrot za jeden paznokieć – z szacunku, nie z obowiązku. 🔸 Paznokcie zostały wykonane zgodnie z uwzględnieniem naturalnego układu płytki. Zdjęcia pokazują, jak napięcie dłoni wpływa na ich wygląd. 🔸 Wizycie towarzyszyła napięta atmosfera. Robiła mi Pani zdjęcia bez pytania, mówiła, że „ciężko znaleźć dobrego stylistę”. Twierdziła Pani, że przyszła z polecenia, ale po dopytaniu okazało się, że to „koleżanka koleżanki”, a do tego akurat był rabat! Choć wspominała Pani, że pasują jej tylko poranne godziny, to jakoś znalazł się czas na wizytę o 17:00. Szkoda, że nie powiedziała mi Pani wprost, że coś nie odpowiada. Zamiast tego – oczernianie w internecie. Życzę wszystkiego dobrego i więcej życzliwości dla innych stylistek.