Anna Fita Beauty & Nail Bar

Pani Moniko, z przykrością czytam Pani opinię, ponieważ przedstawia ona sytuację w sposób niezgodny z faktami. Kontaktowałam się z Panią kilkukrotnie — zarówno ja, jak i Pani Ania — na około 15 minut przed wizytą, aby poinformować o nagłej sytuacji, która zmusiła mnie do przesunięcia terminu. Od razu zaproponowałam inne godziny i przesunęłam innych klientów, by przyjąć Panią jeszcze tego samego dnia, zaledwie 1,5 godziny później. Twierdzenie, że „nie zaproponowałam innego terminu” jest więc nieprawdziwe — gdyby tak było, skąd paznokcie widoczne na Pani zdjęciach? Każdy zestaw narzędzi w naszym salonie jest sterylizowany w medycznym autoklawie stomatologicznym najwyższej klasy. Na zdjęciach, które Pani zamieściła, skórki są w nienagannym stanie. Podczas zabiegu pytałam kilkukrotnie o komfort i ewentualne uwagi, na co nie zgłaszała Pani żadnych zastrzeżeń. Paznokcie zostały wykonane prawidłowo, a uszkodzenia widoczne na zdjęciach mają charakter mechaniczny — typowy dla skubania lub zahaczenia. Widać również, że są matowe i połamane na skutek niestosowania się do zaleceń pozabiegowych. Co do atmosfery — rzeczywiście jestem osobą raczej małomówną, a w tamtym momencie byłam dodatkowo zestresowana nagłym przekładaniem wizyty, jednak absolutnie nie było moją intencją okazywanie nieuprzejmości. Dbam o jakość moich usług i rzetelne traktowanie klientek, dlatego zależało mi, by odnieść się do tej sytuacji w sposób jasny i zgodny z faktami.