Jeśli przeczytać to uważnie, to można zrozumieć że Pani miała pretensje do wszystkiego: do koloru, frencza, okna, muzyki, Booksy, pracy stylisty,... Jedyne co zaskoczyło to to, że stylistka miała tyle cierpliwości, po wszystkich niezadowolonych momentach żeby nie przerwać zabiegu i nie poprosić Pani opuścić salonu . Panie zapłaciła tylko tyle, ile musiała. tj. manicure hybrydowy 120 zł + zdjęcie 20 zł + przedłużenie 2 paznokci 20 zł. Razem 160 zł. Szkoda, że ​​w cenniku nie uwzględniono wynagrodzenia za szkodliwość zabiegu i nadgodziny, bo Pani pracowała 2,5 godziny zamiast 1,5, bo chciała kształt migdała, a okazało się, że chodzi jej o owal, potem przy wyborze koloru chciała frencz ale zmieniła zdanie kilka razy . Bardzo staraliśmy żeby Pani dogodzić, ale nie było takiej opcji, Pani przez cały czas szukała do czego doczepić.

Przepraszam, ale to jest absurd. Po pierwsze, jeśli wizyta nie zostanie potwierdzona, kaucja NIE MOŻE zostać pobrana . Jeśli Booksy pobrał kaucje za nie potwierdzone wizytę , to jest to wyłącznie wina Booksy. To jest pośrednik, któremu Pani przekazuje dane swojej karty. I proszę przeczytać uważnie! Rezerwacja na wizytę była 16.04. Kaucja jest wpłacana nam przez Booksy następnego dnia roboczego w najlepszym przypadku , jeśli mamy przed sobą weekend, może to być w poniedziałek!!! W momencie publikacji opinii po prostu tej kaucji mogło nie być na naszem koncie i nie sprawdzamy codziennie bez potrzeby ! Nie mamy kontroli nad Booksy które może wypłacić lub wrócić kaucje niezgodnie z zasadami lub przez pomyłkę! Oczywiście, moglibyśmy poszukać Pani pieniędzy które były pobrane przez pomyłkę Booksy ale jeśli Pani jest tak niemiła, proszę skontaktować się z infolinią Booksy

Pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest skontaktowanie się z salonem i zgłoszenie problemu, jeśli tak rzeczywiście było. Próbowaliśmy się z nią skontaktować telefonicznie, aby dowiedzieć się, co dokładnie się stało, ale Pani nie potrafiła odpowiedzieć konkretnie. Nie otrzymaliśmy też odpowiedzi, gdy poprosiliśmy o dostarczenie przynajmniej zdjęcia, tylko odpowiedź „Nie chcę informować salonu, po prostu zawsze wystawiam opinię ” Trudno sobie wyobrazić, dlaczego u Pani pojawiła się ropa pod paznokciami. Po prostu wykonaliśmy zwykły manicure i nałożyliśmy lakier hybrydowy na wierzch paznokci, ale nie pod paznokcie. Pani przyszła z powłoką na paznokciach (nie naszą pracą), która miała ponad 1,5 miesiąca i była wyraźnie połamana i zniszczona. Przepraszam ale to pokazuje, o zaniedbaniach zdrowie swoich paznokci. Korektę należy robić co najmniej raz na trzy tygodnie, aby zapobiec gromadzeniu się zanieczyszczeń i bakterii w zapowietrzeniu na paznokciach . Ważne jest również, aby przez pierwsze dwa dni NIE KONTAKTOWAĆ SIĘ Z PRODUKTAMI CZYSZCZĄCYMI, GORĄCĄ WODĄ, NIE KORZYSTAĆ Z SAUNY LUB BASENU! TEŻ NIE MOŻNA MIEĆ KONTAKTU Z ZIEMIĄ, SUROWYM MIĘSEM I RYBAMI!!! JEŚLI TO KONIECZNE, NALEŻY ZAŁOŻYĆ RĘKAWICZKI!!! MOŻE JEDEN Z TYCH ZAKAZÓW JEST POWODEM, DLA KTÓREGO PANI MA STAN ZAPALNY. Jeśli jednak Pani przez tydzień nie chciała przyjść do salonu, żeby pokazać problem i nawet nie wysłała nam zdjęcia, to być może naprawdę nie było problemu 🤔